Ćwiczenia na dolne partie brzucha – sprawdź, jak pozbyć się niechcianej oponki!
Okazuje się, że ćwiczenia na brzuch nie zawsze pozwalają spalić zbędną tkankę tłuszczową z miejsc, na których najbardziej nam zależy. Szczególnie trudno pozbyć się tak zwanej ,,oponki”, czyli pojawiającej się nad spojeniem łonowym fałdki. Co w takim razie zrobić, by na dobre pożegnać się ze zbędnym tłuszczykiem?
Zacznijmy od tego, że same ćwiczenia nie wystarczą. Nie da się schudnąć bez stosowania zbilansowanej diety. Oczywiście trening pomoże, ale kluczem do sukcesu jest zdrowe odżywianie. Warto wiedzieć, że tłuszcz spala się dopiero po pewnym czasie wykonywania ćwiczeń, dlatego każdy trening powinien być rozpoczęty rozgrzewką. Mogą to być ćwiczenia aerobowe, bieganie czy orbitrek. Po około 20 minutach można przejść do działania. Podczas treningu brzuch powinien być wciągnięty, o czym nie wolno zapominać. Przejdźmy teraz do konkretów.
Jednym z doskonałych ćwiczeń na dolne partie brzucha jest unoszenie wyprostowanych nóg, czyli tak zwane ,,nożyce”. Należy położyć się na plecach, wyciągnąć ręce wzdłuż ciała i złączyć wyprostowane nogi. Następnie napinając brzuch unosimy proste nogi pod kątem 90 stopni, nie odrywając nóg od podłoża. Opuszczamy wraz z wydechem i powtarzamy proces.
Kolejną świetną propozycją jest rolowanie. Leżąc na plecach trzeba wyprostować nogi, unieść ramiona i wyciągnąć je przed siebie. Plecy należy odrywać powoli od maty, krąg po kręgu, by w końcu znaleźć się w pozycji siedzącej. W ten sam sposób ,,przyklejamy” kręgosłup do podłoża, bardzo powoli go rolując.
Naszą ostatnią propozycją jest wszystkim znana deska. To sposób nie tylko na spalenie zbędnej tkanki tłuszczowej, ale również na wzmocnienie mięśni i pleców. Podczas planku przysuwamy stopy w kierunku ramion, unosząc biodra do góry. Zatrzymujemy się w momencie, gdy ciało utworzy kształt literki ,,A”. Po powrocie do pozycji wyjściowej powtarzamy proces 5 razy.
Wszystkie z wymienionych ćwiczeń zalecamy wykonywać ostrożnie i powoli. Najlepiej każde z nich powtarzać jakieś 5-10 razy, zachowując krótkie przerwy między seriami. Osoby z problemami z kręgosłupem powinny zwrócić się po poradę do lekarza i wybrać trening, który im nie zaszkodzi.